15 maja 2016

Köttbullar - klopsiki szwedzkie



Jeśli byliście kiedyś w Ikei, to na pewno próbowaliście ich pysznych klopsików. My z Dominikiem jeszcze nie tak dawno zaopatrywaliśmy się w ich szwedzkim sklepików w chociaż 2 kilogramowe torby tych pyszności raz na 2 miesiące. Smaczne, z dobrym składem, idealne na szybki obiad. No ale w końcu przyszedł czas, by zrobić Köttbullar w warunkach domowych i powiem Wam, że wyszło równie pysznie co w Ikei, a może i smaczniej. 😉

Klopsiki szwedzkie:
  • 500g mięsa mielonego wołowo-wieprzowego
  • 0,75 szklanki bułki tartej
  • 0,6 szklanki śmietany lub jogurtu naturalnego
  • 1 duża czerwona cebula
  • 1 duże jajko
  • 3 łyżki miodu
  • sól i pieprz
  • 1 łyżka oliwy do smażenia cebuli
  • olej do smażenia klopsików
Do miseczki wlewamy jogurt lub śmietanę i wsypujemy bułkę tartą, mieszamy do połączenia składników i odstawiamy na bok. W tym czasie kroimy drobno czerwoną cebulę i rozgrzewamy oliwę na patelni. Wsypujemy cebulę i smażymy do miękkości.



W dużej misce łączymy mięso, jajko, miód oraz doprawiamy całość solą i pieprzem. Dodajemy bułkę tartą i cebulę, wszystko dokładnie mieszamy - najlepiej rękoma. 

Formujemy średniej wielkości klopsiki, układamy je na talerzu. Smażymy na patelni do uzyskania złocistego koloru z każdej strony. Z podanej ilości składników wychodzi ok. 30 średniej wielkości klopsików.


Swoje Köttbullar podałam z purée ziemniaczanym, sosem pieczeniowym i ukochaną borówką leśną. Mogłabym to jeść codziennie - połączenie delikatnego purée, aromatycznych klopsików zanurzonych w sosie i słodkiej borówki jest mistrzowskie - musicie spróbować!


Wydrukuj

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 Cooking Monster , Blogger